Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2011, 17:45   #9
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Mimo jakże... nietypowej sytuacji ziewał. Bo w zasadzie co miał robić? Owszem, stos trupów, ale żadnych znaków, że pałęta się ktoś z zamiarem zabicia wszystkiego co się rusza.

Przez przypadek znalazł oberwaną kartkę. Mogło coś pomóc.
- Znaleźliście coś co wymaga kodu? Sejf? Komputer? Skrytka? - Spytał Miles zapisując liczby kodu do TechNIKa. Foster pokazał mu sejf na kod cyfrowy.
Torque podszedł do skrytki i zaczął wprowadzać liczby. Jednej brakowało. Pewnie były trzy szanse, dziesięć liczb do wyboru. Zaczął próbować.

Najpierw spróbował czwórki. Niestety to nie było to. Tak samo siódemka. Ostatecznie skończyło się na totalnej porażce, po wybraniu ósemki nastąpił samozapłon dokumentów. Trochę durny sejf, w końcu właściciel też mógł się pomylić. Powinno to włączać alarm, albo blokować się do czasu wprowadzenia innego kodu.

John się wkurzył, według ochroniarza niepotrzebnie, w końcu było to dzieło przypadku, nie nieudolność czy głupota, mimo to Miles poczuł się winny. \
Postanowił już w niczym nie przeszkadzać ani nie pomagać, póki co.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline