Ach jak ja lubię ten zapał na początku gry.
Mam nadzieję, że starczy go nam na długo.
Okej w imię dobrej współpracy Rotger zrezygnował chwilowo z opuszczenia miasta.
Jednak nie zdemaskował Gilshy.
Niech Lisek sam zdecyduje, czy jego postać zorientowała się, że jest robiona w bambuko.