Chyba pozostaje, żeby to był jakiś fumfel Bjorna na gościnnych występach. Na zasadzie freelancera dokooptowanego na to zlecenie.
A mój ludek:
Rębacz z Rozdroża. Kawał chłopa przed trzydziestką. Pięknie wyrzeźbiona muskulatura i przystojna aparycja zapewniają mu powodzenie u kobiet. Zaś ciężka ręka - respekt wśród mężczyzn. Gustuje w mocnych, podróżnych ubraniach. I mieczach.
Co postronni mogą o nim wiedzieć? Pojawił się w okolicy jako gołowąs bez rodziny, bez przyjaciół i bez grosza przy duszy, za to z mieczem. Wszedł w środowisko półlegalnych walk gladiatorów i w ciągu kilku lat zdobył w nim sławę, pieniądze i znajomości. Gdy był u szczytu, wykazał się sprytem i opuścił arenę, by zająć się ochroną, wykonywaniem zleceń, a w końcu praktyką prywatnego detektywa.
Typ o rozwiniętej moralności i poczuciu sprawiedliwości. Ale jest to jego własna sprawiedliwość - nie zawsze zgodna z oficjalnym prawem. Uważa, że sprawiedliwy lincz bywa szybszy i wygodniejszy od sądowej biurokracji. Zaś silna mafia trzymająca za mordę mniejsze gangi bywa gwarantem spokoju w mieście. Przy tym to człowiek dość zgorzkniały po latach spędzonych na kontaktach z półświatkiem.
W miarę regularnie współpracuje z Ryanną (która uparcie traktuje go jak starszego brata, wykorzystując jego poczucie odpowiedzialności) i Bjornem (byłym wrogiem, którego czasem próbuje terroryzować do zejścia ze złej drogi).
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
Ostatnio edytowane przez JanPolak : 24-07-2011 o 02:01.
|