Nassair
Dziwny wedrowiec dolaczyl do was zaraz po otrzymaniu zlecenia. Jeden z magow gildii przedstawil go jako "Nassaira" i powiedzial ze podarzy on z wami. Jak dotad nie zamieniliscie z nim ani jednego slowa. Mimo iz nie trzyma sie na uboczu nigdy sie nie odzywa.
Nieznajomy ma ponad 190 cm wzrostu. Ubrany jest w czarny plaszcz nabijany srebrnymi cwiekami z szerokimi rekawami siegajacy kostek przepasany biala szarfa. Nosi buty z bardzo dobrej skory na miekkiej podeszwie. Na glowie ma czarny turban szczelnie zakrywajacy twarz. Na oczach gladko wypolerowane krysztaly ciemnego koloru w dziwnych oprawkach. Czarne misternie rzezbione karwasze ze zlotymi wykonczeniami i rekawice ze skory rownierz nabijane stebrnymi cwiekami. Wszystkie zapinki w jego ubraniu sa wykonane z misternie rzezbionego zlota i dziwnych zielonych kamieni. Jego ubranie jest znoszone, widac na nim slady nie jednej wedrowki. Przy pasie nosi dwa sejmitary sporych rozmiarow i zakrzywione sztylety. Nosi przewieszona przez ramie torbe, oraz maly pakunek przy pasie owiniety w skory.
__________________ And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom. |