ja się - zgodnie z regułami zabobonów obowiązujących mambo - przywitam dopiero jak się zacznie sesja.
nie udało mi się naleźć avka dla posiwiałej Loli, ale proszę mi wierzyć na słowo, ze ta na avku ma w większej rozdzielczości trochę zmarszczek. nie chciałam domalowywać pasemek, bo z programów graficznych umiem obsłużyć jedynie painta, więc sami rozumiecie, że to by mogło nie wypaść zbyt dobrze.
__________________ Purple light in the canyon
That's where I long to be
With my three good companions
Just my rifle, my pony and me |