Nie ma sprawy madam. Słuchajcie jako, że nie ma mnie od jutra do niedzieli to proszę was o wyrozumiałość i jeszcze nie zabijanie Magnusa. Szczególnie ta prośba jest skierowana do Telimeny (z uwagi na jej bajcepsy) oraz do kochanego MG (nie ma to jak odrobina wazeliny). Pozdrawiam!