Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2011, 16:12   #70
valtharys
 
valtharys's Avatar
 
Reputacja: 1 valtharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputacjęvaltharys ma wspaniałą reputację
Uderzenie zatrzęsło drzwiami, a palce Siegfrieda zacisnęły się mocniej na korbaczu. Kolejne.. drzwi ledwo wytrzymały, Siegfried przełknął gorączkowo ślinę. Serce waliło mu jak oszalałe. Był gotów umrzeć. Znał swoją powinność. Był człowiekiem honoru i choć oddał dowodzenie Elyn, to nadal czuł się odpowiedzialny za tą grupę.
Walenie ustało. Siegfried spojrzał na swoich towarzyszy poszukując na ich twarzach, jakiś śladów..ulgi czy też radości. Jemu do tego daleko było.
Pukanie do drzwi. Siegfried zacisnął znów dłonie na orężu i rzekł:

- Kto puka, w imię Sigmara przedstaw się? - ryknął

Siegfried spodziewał się wszystkiego. Ratunku, zdrady, podstępu lub pomocy którą Sigmar w swej łaskawości zesłał.
 
__________________
Dzięki za 7 lat wspólnej zabawy:-)
valtharys jest offline