WÄ…tek: Novaraxis
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2006, 15:25   #1
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Novaraxis

Wszystko zaczęło się jakieś trzysta tysięcy lat temu. Zderzenie dwóch wielkich meteorów, powstanie z pyłu czegoś małego i niezdatnego do życia oraz powstanie Arpaxa, istoty składającej się jedynie z mistycznej mocy. Arpaxa, który tak ukochał tą małą planetkę, że sam zginął, starając się ją naprawić i stworzyć tam życie.
Dalsze lata w istnieniu Novaraxis były erą Teveen, rasy uznanej już oficjalnie za wyginioną. Krasnoludy z Platyny, jak teraz się je nazywa, były przodkami każdej z ras, z czasem większość z nich wyewouluowała w inne rasy- ludzi, krasnoludy, gnomy, elfy czyteż orki i inne rasy zielone.
Rasy zielone. Później to one opanowały większość świata, spychając ludzi na ubocze, dając im umierać w spokoju. Wtedy aktualny panteon był bardzo słaby, bóstwa nieumiały wiele zrobić. Marux, najpotężniejszy z bóstw potocznie nazywanych dobrymi, usiłował walczyć, ale nie wychodziło mu to za bardzo. Świat był pod władzą zielonej hordy...
13.000 lat temu narodził się Xav'Davii, niektórzy mówi iż powstał z resztek mocy Arpaxa, które wciąż unosiły się wokół planety. Bóstwo prawe, bóstwo szlachetne i dobre. I jego mnisi, ludzie silni, mądrzy i chętni nie tyle do walki, co do zaprowadzenia pokoju. Przed następne setki, może i tysiące lat wytępiono zieloną zarazę. Orki oczywiście nie zniknęły ze świata, lecz słudzy Xav'Daviiego razem z Artańskim rycerstwem uwolnili świat spod ich władzy. Nie wiesz kim są Artanie? Och, to rasa prawdziwych rycerzy. Wielcy, silni i szlachetni. Wielcy, silni, szlachetni i w dzisiejszych czasach stanowczo zbyt często umierający...
Minisi byli uwielbiani! Wynalazcy prochu, twójcy prymitywnej kolei- tak, to było coś! Byli najbliższymi ludźmi każdego władcy, każdy chciał mieć Daviistów przy sobie. Aż w końcu nadeszła noc szaleństwa. Początek Ery Kościanej Dłoni...
Xav'Davii oszalał. Pochłonął moc 11 bóstw jednej nocy, wysysając ją praktycznie doszczętnie, z bóstw robiąc prostych śmiertelników i mordując ich. Mnisi, za jego osobistym rozkazem, w przeciągu godziny (chociaż niektórzy mówią o 23 minutach) przejęli władzę na całym Garranie (naczelny kontynent), mordując władców i zajmując ich miejsca. Blisko czterdzieści milionów (sic!) było gotowych do walki za swojego pana, za Xav'Daviiego. Za tego szaleńca...
Minęło 7000 lat pod władzą mnichów. Ostatnie setki lat to wojny. Wojny dwóch rodów, Ub'Dorxanów i Ner'Shadów o chwałę i łaskę Daviiego, walczącą z nimi rebelię. Cały świat wydaje się umierać- jedyne wolne miejsca to wielkie góry i ogromna pustynia, reszta świata to puste kawałki ziemi, milionowe miasta i tysiące mnichów. Wypaczająca ciało i psychikę magia, psionika dostępna tylko za pozwoleniem... Bohaterowie walki o wolność to wampir, umierający z rozpaczy i żalu elf oraz jego brat, psychicznie niezrównoważony morderca. Nie podoba się? No cóż, witamy w Novaraxis...




Tak. To skrótowy opis całego świata. Zapraszam do pytań, zapraszam do opinii. Za jakiś czas wrzucę kolejny tekst, pewno panteon albo historię powstania. Zapraszam do Novaraxis każdego z was- to świat mroczny, a zarazem dedekowy... Czekam więc na was
Pozdr, Kutak
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem