Ponieważ mam dość nieoczekiwany weekendowy najazd teściowej nie mogę obiecać posta ani dziś, ani jutro. Ale się postaram.
***
Post jest. Sprawy niedookreślone lub takie, gdzie się nie dogadaliście zinterpretowałam na swoją korzyść. Ray i Iulus mają lekkie rany. I teraz tak:
- Tua, Maeve, Kario są zajęci osami (dziewczyny są mało aktywne, więc tak chyba jest lepiej);
- szarżujący są jakieś 9m od drzwi gdy dobiegnie ich wrzask Sorg;
- Laure domyślnie stoi w miejscu (16m od drzwi) z łukiem, ale to można zmienić;
- Sorg jest wciągana siecią do góry, w stronę pająka, na wysokości jakichś 3m (i wzrasta); szybko przeleci koło szarżujących.
- Pająk siedzi jakieś 3-4m od drzwi, w cieniu na suficie.
- strażnicy zaraz zaczynają strzelać; ranny się uleczył; różdżkomiot skacze po różdżkę, która leży parę metrów wgłąb sali;
- zjaw nie widać;
- pamiętajcie o nowych glifach na wejściu.