Trochę czasu mi zajęło, ale przemyslałem sobie sprawę Dzikiego Zachodu i ku swojemu zdziwieniu przyznaję Wam rację, to jest bardzo dobry pomysł! Dziki, brutalny, realistyczny do bólu i bez udziwnień.
Za jakis czas, jak wszystko pójdzie dobrze po mojej mysli, to zrobię rekrutację na dynamiczną jednostrzałówkę w klimacie Appaloosa, 3:10 to Yuma, czy Tombstone, żeby zobaczyc co z tego wyjdze. Bez długich postów opartych na przemysleniach i przeżyciach czy namiętnym opisywaniu posta MG, a raczej w wydaniu filmowym, gdzie jak ktos gęby nie otworzy to tylko z zachowania widać co mu we łbie siedzi
W ręce wpadło mi już kilka ciekawych settingów, ale na potrzeby PBF to pewnie uproszczę którys z najciekawszych. Niemniej mechanika będzie ndal odgrywała bardzo ważną rolę podaczas gry. Materiałów i pomysłów mam już aż nadto
Chciałbym jednak bardziej zagrać pisząc a mniej pisać o graniu. Tym razem postawę na konkrety w dobrym stylu jak elaboraty i zapięte na ostatni guzik historie postaci.