Forum pokazuje, że MG był dziś wieczorem na forum, ale odzewu od niego brak. Czy powrócimy? Czy śmierć weźmie tę sesję w swe kościste objęcia, a historia pozostanie na wsze czasy niedopowiedziana? Czy po miesiącu przestoju kogoś to jeszcze obchodzi? Tajemnice mnożą się jak australijskie króliki.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |