Na razie post tylko dla trójki w sali. Abi, możesz dowolnie bohatersko opisać walkę ze strażnikiem
Glyph, mam nadzieję, że nie czujesz się potraktowany po macoszemu, zależało mi na dynamizmie walki. Stick nie jest jakiś szczególnie chętny do rozmowy, możecie się spokojnie wycofać do korytarza, tam walki też się zaraz skończą; ew. pomóc dobić pająka jeśli samotna walka Aesdilowi nie pójdzie.
Ray/Iulus - średnie rany
Sorg - poważne rany
Opis z doca dokleiłam do posta z pająkiem, żeby było logiczniej.
Pozostałe dwa posty napiszę do wieczora.
Z powodu mojej nieobecności czas na odp. do przyszłej niedzieli (21.08). Będę raczej zupełnie bez netu.
==================================
W docu jest zakończenie walki
baltazara (wreszcie sie wyskrobałam :/).
Wiem, że zostawiam Was wszystkich w nudnym i mało twórczym momencie, ale beze mnie raczej nie ma możliwości, byście poruszyli się dalej.
Możecie za to zaplanować w jaki sposób wejść do ostatniej sali (najpierw czary, potem Wy; czy też dyplomacją
) - i to jest
bardzo wskazane.
W razie pytań będę jeszcze przez chwilę jutro.
============================================
Ponieważ nie załatwiliście sprawy odesłania Sorg (mnie do tego nie było trza), a tylko Romek dał deklaracje co do planu ataku... to zapraszam do doca. Jesteście w sali z kolumną (nikt nie zadeklarował wyjścia); minęło max. 5 min od zakończenia walki ze strażnikami.
Macie czas do środy żeby rozwiązać problem Sorg oraz (w zależności od tego jak Wam pójdzie) przygotować się do natarcia - chociażby ustalić kto będzie niewidzialny i jakich zwojów użyjecie. I pamiętajcie o zmiennych okolicznościach przyrody - MG może wkroczyć w każdej chwili.
W poście Romka umieściłam leczenie oraz rezultat czarów i przeszukania.
Glyph, ty coś piszesz w ogóle? Z ekwipunku skasowałam Ci mikstury; z ekw. Raya pieniądze.