Znalazłam jeszcze parę kffiatków, oto one:
Przy studni spotkał dwie młode urodziwe kobiety które dyskretnie spoglądały w strone pół-elfa gdy ten napełniał bukłak zimną wodą. Bast postanowił nie marnować okazji i podszedł do kobiet z zamiarem zapoznania się z nimi, może tu jeszcze wróci... (
Bast)
Wychodząc ze sklepu zauważyłem jak Bast znowu podrywa jakieś kobiety. Przechodząc koło niego i napełniając bukłaki wodą pod nosem powiedziałem: -Zboczeniec (
Nathiel)
- Spokojnie, jednen z drugim, znaczy się, panem strażnikiem - rzekła. (
Fosht'ka)
Weź to..-wskazała palcem na broń zagradzającą przejście.
-Jeszcze kogoś skaleczysz. - dodała, a na jej twarzy pojawił się drwiący uśmiech. (
Phaere do strażnika)
A po co się pchać farmerom do sypialni? - zdziwiła się do Anzelma. - Tu gdzieś na pewno jest jakiś spichlerz z siankiem czy słomą. Pan robol nie musi o nas wiedzieć do rana, rano z resztą też nie. (
Fosht'ka)
"No cóż trzeba będzie znieść wszytkie nie wygody, choć pomysł z noclegiem u farmerów nie jest w cale taki zły, w sumie mógłbym zostać w tym mieście, coś ciekawego do roboty bym se znalazł a i dziewczyn są całkiem, całkiem" uśmiechnął się na tą myśl. - (
erotoman Bast)
Uwielbiam naszą sesję, wypisywałam to z łezką w oku. To już 9 miesięcy. Ciekawe, co się z tego urodzi
.