Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2011, 09:44   #124
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Enma Rivers, Felix Gessler, Brunon Gessler

Nie było powodu by zatrzymywać brodacza, zresztą mogło się by to zakończyć pojawieniem się patrolu straży i serią niewygodnych pytań. Bert dziękując wam uniżenie szybko zmył się z waszego widoku.

Do końca dnia pozostało kilka godzin i każdy z was postanowił się czymś zająć. Enma jako że była po nieprzespanej nocce stwierdziła, że to dobry moment na wypoczynek.
Felix wrócił do poprzedniego zajęcia, przynosząc z piwniczki kolejną butelczynę. Późnym popołudniem zalany w sztok ledwie dotoczył się do łóżka, czym wzbudził niesmak u wuja.
Brunon wziął się za to robotę, pilnując by kelnerki sprawnie obsługiwały gości i czy aby barman go nie kantuje.



Brunon Gessler

Choć byłeś bardzo zmęczony, to jednak coś nie bardzo mogłeś zasnąć. Przewracając się w łóżku z boku na bok, usłyszałeś na korytarzu jakiś szmer. Ze świeczką w ręku, wyszedłeś sprawdzić co to i zobaczyłeś linę zwisającą ze świetlika dachowego. Zdałeś sobie sprawę że w karczmie jest złodziej.
 
Komtur jest offline