Krdik - Pewno wolisz walczyć gdzieś niż siedzieć w mieście ? - rzucił wesoło Krdik - Nie przejmuj się, ja też za bardzo za miastami nie przepadam, no ale jak mus to mus. Chodźmy szybko do tego "Kła", napijemy się dobrego,zimnego piwa to na pewno się nam humor poprawi. - dodał po czym przeszedł kilka kroków do przodu i obrócił się do towarzyszy -Wie ktoś jak dojść do tego "Kła Smoka" ? - zapytał robiąc całkiem poważną minę. |