Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2011, 19:26   #5
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
-Aaleee... fajne- tylko tyle wykrztusił Piotrek nim dotknął.. czegoś. Błekitne, pulsujące... jakby przeźroczyste. Może jest z wody? Chciał sprawdzić czy jest mokre i nagle... sruu... Zmarszczył brwi zastanawiając się czy to nie było brzydkie słowo. Ale stwierdził, że jego myśli i tak nikt nie czyta więc nie ma się czym martwić... Ale zaraz... zasnął? Chyba tak skoro znalazł się w lesie, a był w piwnicy... ale kiedy? Przecież wcale ni był zmęczony... i co tu robi reszta? Mama mówiła, że nie ma wspólnych snów. Może to tylko jego wyobraźnia?
Z zamyślenie wyciągnęło go syknięcie Tomka gdy Justynka go uszczypnęła... Potem nadbiegły... jakieśą włochate cosie

-Ja dziwoląg?! Ja dziwoląg?! Ja ci dam dziwoląga...- zakrzyknął naciągając na procy kamyczek wielkości pół kciuka. Zamkną jedno oko celują i strzelił. Jednak pocisk poleciał do nieba, bo najmłodszy z rodu Sikora stracił koncentrację, gdy inny wskoczył mu na stopę. Ze złością machną nogą posyłając pseudo-ptaka w jego pierwszy lot zakończony w koronie drzewa
-No!
Wtedy nadleciał kruk. Już prawie go zestrzelił, ale zaczął krążyć wokół Justynki... Tomek mówił by nie strzelać w kierunku ludzi bo można zrobić im krzywdę... z zawodem opuścił procę i schował okrągły kamyczek do woreczka przy pasku. Rozwiązał z pasa czarną bluzę Pitbula i założył ją na siebie, bo zaczynało się robić chłodno, a mama zawsze kazała zakładać bluzę pod wieczór. Nie chciał by była zła...

* * *

Piotrek wzniósł w górę palec, co uświadomiło wszystkim, że zaraz zacznie się mądrzyć
-Tomek ma kolegę albinosa. Taki strasznie strasznie blady, z białymi włosami i strasznymi oczami... tylko czemu on chce byśmy się z nim spotkali? Nie znam go... mama zabrania się spotykać z obcymi... Ale ale... tam jest plaża! Uwielbiam plaże! Ostatnio byliśmy w wakacje na Helu. Fale były większe niż ja! Chodźmy tam!
 
Arvelus jest offline