Cytat:
Nie koniecznie. Jak zaczniemy robić śledztwo w mieście to nikt nie weźmie poważnie jakichś paru łachmytów na których zapewne wyglądamy, ale zabójcy potwora to już inna sprawa. Każdy niezdecydowany, zmuszony siłą do popierania kultystów, stanie po naszej stronie, bo będzie czuł że nasza banda to jedyne wyjście by wyrwać się z rąk ciemności. Łatwiej też będzie uzyskać pomoc od zwykłych obywateli.
|
Ale jako "bohater" nie dogadasz się z kultystami i nie dowiesz się czego chcą ^^
Więc w sumie pomysł z podziałem na dwie grupy może być dobry...