Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2011, 18:34   #23
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
Relacja z MG-gracz toczy się wedle podanych przykładów:
Co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie.
1. MG ma zawsze rację.
2. A jak nie ma, to patrz punkt pierwszy.
Koniec kropka. ImperatorK, MG bez powodu nie wydala kogoś jeszcze z rekrutacji; jeśli Tobie się to zdarzyło, to oznacza, że nabroiłeś i przegiąłeś strunę, tu gdzież pałę. W przypadku sesji Buki: raz - że chciałeś cichaczem przepakować sobie postać, nawet za cenę nagięcia zasad; dwa - poniekąd tym narzędziem terroryzowałeś MG, żeby ci ustąpiła; trzy - nękałeś ją PW [i zapewnie nie tylko ją] (w prawdopodobnie podobnym celu, co w poprzednich punktach), cztery - zirytowałeś ją. I się doigrałeś.

Odwołując się do tematu dyskusji, ażeby off-top nie wyszedł z mego długiego wykładu - powergaming jest według mnie nastawiony na przepakowanie postaci do formy półbogów, półdemonów i przede wszystkim LIcha, aby te wycinały w pień legiony, miriady i inne zastępy boskich wojsk, tugdzież pancernej armii, smoków i innych potworów. Chodząca samowystarczalna armia - koszmar dla MG i graczy, tym gorszy, że psuje radość z grania i w dodatku na jawie. I nie pouczaj tutaj wszystkich, IMPeratorzeK, o zasadach, które Ty byś najchętniej złamał, byleby zdobyć to, co chciałbyś zdobyć.
Twoje zachowanie przypomina mi zachowanie małego rozkapryszonego dziecka, które dla zdobycia pożądanej zabawki stara się terroryzować otoczenie, żeby mu dogadzało. W Twoim przypadku - żeby ci przyznano rację na każdym kroku, żeby ci pozwalano jawnie przepakować postać. Inni użytkownicy chcieli podzielić się swoimi opiniami, ale ja mam wrażenie, że starasz się dojść do tego, aby wszyscy ci potakiwali. Ot, taka mała polityka ustępstw.

Jestem za definitywnym i ostatecznym zakończeniem tej dyskusji (bądź też zakończeniem tematu i prośbą o to, żeby imć ImperatorK przestał się "miotać" jak epileptyk i narzucać użytkownikom swoje stanowisko). ImperatorK i tak będzie ustawał przy swoim i tak będzie wiedział swoje. Owszem, mogę sobie sądzić, że optymalizacja postaci jest dobra, ale do pewnego stopnia i nie przechodząca w przepakowanie postaci z nagięciem zasad, że w RPG liczy się frajda z grania, fabuła, akcja, integracja postaci, graczy, emocje, przy okazji poczytanie sobie czegoś ciekawego, że ciekawa i sprytna postać jest zdecydowanie ciekawszą alternatywną niż nudne, uniwersalne, chodzące niemalże-bóstwo, którego oczywiste i jedynie zwycięskie akcje i kroki zaczną mnie wcześniej czy później nudzić, denerwować czy piekielnie irytować. Po którym jedyne, czego się spodziewać to to, że znowu pokonał samotnie siły zła, ocalił świat i blablabla... uf... Ale co tam - to tylko moje, skromne zdanie.

ImperatorzeK, zatem prośba z mojej strony, taka mała, malutka: albo zaczniemy dyskutować na poziomie i zaprzestaniesz tych stalkero-podobnych akcji albo koniec dyskusji kropka pe-el.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline