To nie wyjdzie...
Trochę bitwy z myślami trzeba będzie uskutecznić, ale całej drogi to nie wytrzymamy kontemplując ciszę czy właściwie stukot kół...
Choć to pośrednio pytanie do MG - czy czasem nie będzie tu jakiejś niespodzianki? Post miał być do "drogi" więc równie dobrze za rogatkami miasta mogą się pojawić Janosiki czy inne Robiny z Lasu
A to znacznie skróci nasze rozmowy...
Igan w sumie będzie się pytał o maniery itp, ale nie będziemy przepisywać książki z etykiety, więc jakoś się to skróci do "Lady Yllaatris podała Iganowi kilka podstawowych informacji, których matoł nie pojął, a przynajmniej sprawiał takie wrażenie" czy coś takiego