Aha, no to ok
. Może dałoby się zrobić jakąś rekrutację dodatkową? A jeśli to nic nie da i Mr. Żubr się nie zgłosi w najbliższym czasie, może po prostu zrobimy nową? Nie ukrywam, że ten nowy (nowy dla mnie) sposób prowadzenia sesji (w docu) bardzo mi się podoba - przypomina prawdziwą sesję dużo bardziej, niż pisanie postów
.