Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-09-2011, 10:03   #201
arm1tage
 
arm1tage's Avatar
 
Reputacja: 1 arm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumnyarm1tage ma z czego być dumny
Sprawy organizacyjne.

Niektórzy wiedzą, niektórzy jeszcze nie. Wyruszam z kraju i wracam dopiero pod koniec września. Do tego czasu raczej nie będę miał możliwości nic napisać, a prawdopodobnie nawet GG-dokować. Sprawą otwartą są ewentualne konsultacje na PW/e-mail.

Mój post, jak widać - odnosi się do dwójki Vincent-Robert. Część dla Irmfryda pojawi się już po tym, jak poprzez post dowiem się co Irmfryd tak naprawdę kombinuje. Części dla Bogdana nie ma - do dziś nie mam żadnego posta, wysłałem mu na PW pytania które mogą mi pomóc określić co dalej - ale również nie dostałem żadnej odpowiedzi. Jeśli coś ma się zadziać, Bogdan - potrzebuję kontaktu.

Kovix na docu zgłosił, że tak się złożyło, że jest w niemal identycznej sytuacji co ja. Zwalniamy więc sobie tempo. Irfmryd - ty sobie na spokojnie daj swój odcinek.

Myślę, że w obecnej sytuacji nie będę wyznaczał sztywnego terminu. Po moim powrocie wejdziemy na doka albo na PW, gdzie odpowiem na pytania/rozegramy to, co Robert i Vincent chcieliby robić w hali (możecie pytać/ działać też wcześniej na PW - może jednak gdzieś dorwę się do neta ale nie obiecuję). To powinno dać materiał, żebyście w okolicach ostatniego dnia września mogli wrzucić swoje posty. Z Irmfrydem będziemy działać podobnie - po tym jak przeczytam jego post.

Oczywiście jeśli ktoś chce napisać coś z wrażeń i przemyśleń dotyczących tego co się działo (bez wybiegania w przyszłość linii fabularnej) - to można postować w dowolnym momencie i ilości - zachęcam. Najwyżej materiał z końca września posłuży do kolejnego posta.

Pozdrawiam. Po moim powrocie dam natychmiastowy sygnał i ogarnę wszystko. Ostatni rozdział Samaris o tytule, którego jeszcze nie zdradzę, coraz bliżej.
 
__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "
arm1tage jest offline