Tura kończy się w poniedziałek 19.IX.2011 o godzinie 23.59!
1. Mam nadzieję, że gracze nie zaduszą mnie za to, że daję niedzielę mimo własnego opóźnienia. Znowu.
2. Nieobecni gracze to Darth i MadWolf. Dostaną swoje odpisy w swym czasie.
3. Sytuacja Sihasa i Aleeny zależy w dużej mierze od tego, co powiedzą gracze. Chyba, że której wymyśli dlaczego oraz jak zabić szturmowców.
4. Mam nadzieję, że nie wywołam burzy kontrowersji posądzony o utrudnianie "na siłę". Kieruję to do graczy Keosu. Mam na dzieję, że post wskazuje pewne źródła i logicznie pokazuje, co jak i dlaczego.
5. W związku z tym mam pytanie do wszystkich, choć raz sam podjąłem decyzję - idziemy w bardziej gritty nastawienie i wolicie czasem być zaskakiwani, czyli żebym sam z siebie dawał komentarze o czym mogliście zapomnieć/co należy wziąć pod uwagę/jakie są szanse powodzenia pewnych działań... czy nie? Obecnie postawiłem na mniejszy staż danej postaci niż innych.
6. Caine, Witch Elf - wybaczta, że bardziej publicznie piszę i widzę, że jesteście zajęci, no i kwestia miesiąca miodowego... Ale jakbyście mieli chwilkę więcej, to w przybliżeniu mi napiszcie kiedy dostanę... wiecie co.
Przyda mi się wkrótce.
7. Dobrzy Marines - macie posta, aby wykazać ciekawsze cechy osobowości w nacechowanej absurdem sytuacji. Czy odpowiecie jednym konkretnym odpisem, czy chcecie w ciekawy dialog się wdać (zauważyłem, że wy trzej jako gracze macie najwięcej czasu na doc'a), rozwiążcie ciekawą kwestię jak uznacie za stosowne. Ponieważ i tak nigdy nie śpię, najpewniej możecie liczyć na feedback ze strony mistrza gry.
8. O czymś zapomniałem? Piszcie. Pytajcie. Tylko miejsce litość dla mojej zapchanej PW i korzystajmy więcej z Komentarzy.
9. Nowa kategoria - chcesz za coś zabić mistrza gry bądź coś naprawdę mocnego napisać? Nie krępuj się, o ile wolę, by do pozostąłych podpunktów pisać w tym temacie, o tyle w mojej zapchanej skrzynce pocztowej znajdzie się miejsce na to.
W ramach ciekawostek i własnych przemyśleń... Dla niektórych z Chaośniaków (zależy też od nastawienia i działania) to może być najtrudniejsze starcie w życiu.
Muszę pomyśleć, jak Wam późnej podczas sesji wraz z suspensem podnieść poprzeczkę!