Ja z żalem przyznaję, że straciłem zupełnie wenę do tej sesji. Jest na tyle dziwnie i psychodelicznie, że mogłem pisać tylko do czasu patrzenia z mocnym skrzywieniem. Teraz zabierałem się już kilka razy do posta i nie dałem rady.
Także dziękuję za grę i życzę powodzenia.