Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2011, 21:01   #21
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Cytat:
Napisał Porfiriusz Zobacz post
gracze starają sie tak jak ja wczuć, znają mnie i są zadowoleni, więc raczej mają przyjazne nastawienie do podobnych rozbudowań.
Zastanowiłbym się nad tym czy czasem nie jest to brak alternatywy. Gram z tym MG bo po prostu nie mam innego do dyspozycji...

Bo jak już zauważono - Graczy do niczego nie zmusisz, a szybko możesz ich stracić.

Ja prywatnie jako gracz czuję się głupio kiedy MG "gra sam ze sobą" i przepraszam za sformułowanie - odstawia teatr przez 20 minut zabierając czas sesji. Nie pomaga to we wczuciu się w role, ani w świat. Jeżeli gram jeszcze postacią (trzymając się WH) ucznia czarodzieja, inżynierem, czarodziejem, uczonym, czy coś takiego to OK - postać może być zainteresowana dywagacjami i nawet powinna od czasu do czasu coś wtrącić. Jeżeli jestem ciurą czy innym strażnikiem miejskim - to ta postać wręcz powinna oscentacyjne ziewać czy zdeklarować pójście spać, bo ta gadanina postaci zupełnie nie obchodzi.


Jeżeli do czegokolwiek potrzebny mi taki wykład dotyczący czegokolwiek - to dostarczam go graczom PRZED sesją z prośbą o zapoznanie się. Na sesji tylko "odpytuję graczy" z wiedzy ich postaci np. wciągając w rozmowę na ten temat, czy powodująć, ze wiedza z "wykładu" jest potrzebna do rozwiązania zagadki.

Na sesji, jako MG, nie tracę czasu na grę z samym sobą (czy inne upajanie się swoją wiedzą, czy rozczulanie nad tym jakich to świetnych NPCów stworzyłem). MG jest dla graczy i jego rolą jest TYLKO generowanie odpowiedzi świata na działania graczy. To, zę czasem są to rozbudowane odpowiedzi - to już inna kwestia...


A co do pokazywania charakteru czy dawania wskazówek odnośnie NPCów - znacznie lepsze (IMHO) jest "wskazywanie" bezpośrednie lub pośrednie zamiast zawiłych opisów, których - tak naprawdę - nikt nie słucha. Szczegóły. Typu:
- jak zawsze PERFEKCYJNIE ubrany.
- Delikatna WOŃ JAŚMINU zwiastowała obecność lady Vivienne.
- NERWOWO zaciągnął się fajką, co BYŁO ZASKAKUJĄCE, poniewaz przysiągłbyś, że hrabia nie palił.
- Baltazar siedział SAM w kącie sali i Z UPODOBANIEM przyglądał się kształtnej dziewce służebnej.
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem