Już jest troszkę lepiej więc post (nieco wymęczony) jest.
Czasu na turę wyjątkowo nie daję. Fajnie by było, abyśmy wyrobili sie ze swoimi postami do soboty, le nie mam przymusu. Jak się uda, to się uda. Jak nie, to pomyślimy.
W sumie za 30 minut zacznie się wieczór. Za jakieś 1,5 godziny - noc. Dla mnie, jako MG, najważniejsze jest tera poznać plany Waszych bohaterów na tą okolicznośc. Co zrobią? Gdzie będą?
Tutaj macie teraz dowolność działania. To co zrobicie, zależy jedynie od was.
Aby było dziwniej - żaden z "wyznawców" Malcolma już się nie pojawia! Najwyraźniej ... wrócili do swoich domów. |