Dawno mnie tu nie było, a skoro już jestem, to chętnie przyczynię się do sprzątania Rio. O ile się dostanę, rzecz jasna.
Waham się nad zwykłym gliną, ale pokusa wcielenia się w funkcjonariusza jednostki tak wyjątkowej jak BOPE chyba mnie nie opuści. Poza tym ciężko mi utrzymać w ryzach koncept gliny, który nie byłby degeneratem-samotnikiem, a pisano że takich postaci nie chcemy.
To jeszcze pytanie: czy regularny glina jest pożądany w grupie, czy to tylko taka opcja i jeśli się zdecyduję, będzie kłopot jak postać wiązać z graczami BOPE? Wolałbym nie wprowadzać takiej postaci na siłę.
Kartę prześlę do piątku. Co do specjalizacji: może dla różnorodności drużyny jakaś mało rozwałkowa. Przedstawiciel medialny, terenowy psycholog, facet noszący karabiny, negocjator, dobry glina czy coś w ten deseń