Mekow, może masz i rację pisząc o utrudnieniu, ale nie liczyłbym na to, że cały czas postacie będą osobno, albo cała akcja będzie toczyć sie w doc'u.
Bo jak widać się nie toczy.
Po dwu tygodniach jesteśmy w lesie z postami. Tylko Micas "odwalił" swoją część nie tylko konkludując to co było w doc'u, ale również popychając akcję do przodu. W ambulatorium odbył się kawałek dyskusji "na tematy okoliczne" ale nawet nie zostały skonkludowane informacje z doc'a - nie mówiąc o złożeniu jakichkolwiek deklaracji. No i mamy jeszcze 2 (słownie dwa) komentarze Paradoksa.
Tempo głowę urywa. Teraz niech się jeszcze okaże, że Paradoksowi coś nie spasuje w poście Micasa i znów będzie jazda (bo ja zakładałem, przecież cośtam, nikt nie mówił).
Ogólnie - kiedy mogę liczyć na konkluzje doczycące badania DNA kobiety i rany Lysenki oraz jakieś dalsze deklaracje? Bez tego nawet jakbym chciał nie ma jak ciągnąć dalej. Zresztą powiedzmy sobie szczerze - Micas w roli lokomotywy i reszta jako doczepne wagony to nie jest wymarzony układ na sesję. |