Ja tam myśle,że to wcale nie umarło tylko zmieniło nazwe.Przestało nazywać sie disco Polo,a występuje pod nazwą pop, czy dance.Nie wiem czym sie różni Stachurski, czy ostatni rumuński przebój chłopaczków z O-zone, od jakichs tam Shazz czy innych...Na pewno jest tego mniej,ale przychylam się do opinii Nijela.Nad morzem disco polo wiecznie żywe