Drogę znam co jest w środku już mniej.
Nominalnie wciąż jestem dowodzącym najemników (zakładam, że żyją), więc:
Czy jeżelibyśmy ruszyli z ostatnią szarżą moglibyśmy wyrwać z okrążenia gospodarzy i zdążyć wrócić?
Czy jest szansa by takiego rozkazu usłuchali? |