Podziękowania za grę, Irmfryd. Kreacja Watkinsa na pewno nie zostanie zapomniana.
Oczywiście jak będziesz chciał jeszcze coś dopisać - droga wolna. My jeszcze kawałeczek sesji mamy do zagrania. Maurice pewnie będzie się w tle pojawiał
.
A co do nowych sesji, to oby w podobnym składzie
. Ja nawet myślę powoli o wystrzeleniu czegoś nowego, mam parę opcji.