WIDMO SZUBIENICY II INWAZJA
-
O bogowie! Wojna idzie! - krzyknął grajek Marcin wbiegając do jak zwykle pełnej oberży. Wejście miał iście zabawne, bowiem poślizgnął się na psim gównie leżącym w progu i przewrócił na stół wywracając półmisek z oskubanym z mięsa prosięciem. Gdyby na naczyniu same jeno kości nie pozostały, zapewne podchmieleni chłopi zakopaliby barda żywcem na pobliskim polu. Jednakże, wieśniacy o tej porze nie byli jeszcze na tyle nachlani by nie zrozumieć słów jakie na wejściu wypowiedział mężczyzna, dlatego podnieśli z ziemi jegomościa i podsunęli pod nos kufel ze spienionym piwem.
-
Co Ty powiadasz? - odrzekł wyraźnie zainteresowany miejscowy garncarz oblizując palce po sutej biesiadzie.
-
A i owszem! Hordy barbarzyńców przekroczyły granicę! Idą na Silgrad ponoć!
-
Aaaa, pierdoły jakieś! Panowie wracajmy do picia! - chłopi popatrzyli na śmierdzącego gównem barda z politowaniem i oczywiście nie wzięli na poważnie jego słów, bowiem wrócili do stołów i do osuszania kolejnej beczki piwa, którą przyturlała z piwnicy gruba córka gospodarza.
***
Starosta Ulrich stał na baszcie i opierając się o spiczaste blanki spoglądał na rozgwieżdżone niebo. W przeciwieństwie do znakomitej większości obywateli Asparty on wiedział doskonale, iż państwo stoi na krawędzi upadku. Dzikie hordy wojowników naprawdę przekroczyły granice, a relacje tych kilku żołnierzy, którym udało się zbiec przed nawałnicą ze wschodnich stepów, przypominały teksty kronikarzy sprzed wieków, opisujące zagładę świata. Spłonął doszczętnie pierwszy dobrze ufortyfikowany gród, a zdecydowaną większość załogi wyrżnięto w pień.
Ulrich usłyszał kroki i od razu rozpoznał swego najwierniejszego doradcę.
-
Albercie, cóż mamy robić? Król wróci z obchodów w Oleandrii najwcześniej za dwa tygodnie i wiesz doskonale, iż jesteśmy zmuszeni podjąć jakieś kroki. Być może pierwsze dni tej inwazji zaważą na całej kampanii... bardzo mało wiemy... a te informacje, które są wiarygodne należą do najstraszniejszych jakich kiedykolwiek słyszały me uszy.
-
Lordzie, jeśli pogłoski o tak potężnej armii przeciwnika są prawdziwe powinniśmy wycofać wszystkie siły do Silgradu. Stolica, w swej historii odparła już setki szturmów tych barbarzyńskich plemion, a odkąd stoją Wielkie Mury, nigdy jeszcze wróg nie wdarł się do środka miasta.
-
Przeto ten dziki rój splądruje wszystkie ziemie, od Silei po miejskie mury! Szlak ich marszu zdobić będą ruiny, zgliszcza, mogiły wieśniaków i jałowa gleba!
-
Jest na to sposób lordzie...
I oto starosta
Urlich von Kappenhof wydał rozkazy! Wysłano posłów do wszystkich gmin mających obwieszczać, by ludzie zabierali ze sobą najpotrzebniejsze bagaże, jak najwięcej bydła, drobiu i trzody chlewnej oraz zapasy jadła. Nie wiadomo było, gdzie chce starosta przechowywać tak liczną zwierzynę, aczkolwiek tysiące chłopów wraz z rodzinami tłumnie ruszyło ku miastu. Wyglądało to niczym morze żywych istot niosących za sobą swój dobytek. Na wschodzie Asparty zapanował chaos i panika. Nikt nie spodziewał się inwazji wczesną jesienią. Jedyną rzeczą która dawała nadzieję przerażonemu ludowi, był mit niezdobytej twierdzy i murów, które mają w sobie strzępek boskiej potęgi.
REKRUTACJA
Witam w dodatkowej rekrutacji do sesji Widmo Szubienicy, a właściwie już do drugiego rozdziału tejże przygody. Pierwszej misji niestety nie udało się graczom wykonać – przyjąłem dwóch nowych graczy na forum, którzy po prostu olali zabawę na Lastinn i uciekli niszcząc całą koncepcję drużyny. Jestem MG, który wychodzi z założenia, iż nie ma co na siłę pomagać graczom w zwycięstwu. Ponadto misja z pierwszej części była jedynie wstępem do prawdziwej przygody.
Otóż, jak mogliście wyczytać z króciutkiego wstępu do rekrutacji, Asparta – państwo znane już z pierwszej rekrutki, zostaje najechana przez gigantyczne hordy barbarzyńców ze wschodnich stepów. Państwo czekają dramatyczne chwile, a stolicę, długie i męczące oblężenie.
ŚWIAT
Nie chcę znów rozwodzić się nad światem ponieważ robiłem to w czasie pierwszej rekrutacji, a ponadto nie potrzebuję graczy z szeroką znajomością moich autorskich krain, ponieważ wszystko chętnie wytłumaczę użytkownikom, którzy się dostaną. Jeśli chodzi o klimat to stawiam na dark fantasy, z czarnym humorem i elementami satyry.
KOGO POTRZEBUJĘ?
Graczy którzy nie porzucą sesji po paru kolejkach. Na odpis będziecie mieli 7 dni. Powiem szczerze, iż po nieprzyjemnych doświadczeniach z nowicjuszami w pierwszej odsłonie kampanii, niechętnie spojrzę na zgłoszenia użytkowników bez stażu na forum. Nie chcę od Was też epopei w każdym poście, a4 spokojnie wystarczy, a często nawet i krótsze wpisy będą na miejscu. Mam nadzieję że zgłoszą się dość sumienne osoby, bowiem myślę o tej przygodzie w kontekście długiej kampanii, podczas której zdołamy się zżyć.
KP
Tym razem wystarczy mi krótka i klimatyczna opowieść o Waszej postaci. Wszyscy startujecie w zajeździe „Gruby Panicz” niedaleko Silgradu, gdzie będziecie mogli przyłączyć się do karawany kupieckiej, która ruszy dostarczyć cenny towar przez tereny już opanowane przez dzikich, zaciągnąć się do wojska walczącego w oblężeniu stolicy, zapisać się do małych oddziałów atakujących przeciwnika w lasach etc. lub zadziałać na własną rękę. Aha, nie musicie w ogóle czytać tego co już zagraliśmy, lecz warto zapoznać się z paroma moimi postami, by ogarnąć klimat oraz styl moich sesji. Jeśli zaś chodzi o "power" Waszych postaci to wedle uznania, przyjmę dobre karty zarówno reprezentanta biedoty jak i potężnego wojownika aspirującego do roli wojennego bohatera, którego zasługi będą w przyszłości opiewać piękne elfki.
TERMINY
Rekrutacja potrwa 2 tygodnie. Zgłaszajcie się w temacie i piszcie jaką postać tworzycie by nagle nie powstało 5 świetnie wykreowanych magów. Zdradzę, iż miło by było gdyby pojawił się chociaż jeden wojownik, bowiem 3 takowych odpadło z gry. Karty wysyłajcie na PW
Jeśli chodzi o obecny skład to wygląda on tak:
Zuki, Vivianne oraz
deMaus. LINKI http://lastinn.info/sesje-rpg-fantas...zubienicy.html - pierwsza część rekrutacji, sprawdźcie sobie klimat w jakim gramy, mój styl itp
http://lastinn.info/archiwum-rekruta...zubienicy.html ([Autorski Storytelling] Widmo szubienicy) - pierwsza rekrutacja, macie tu sporo odpowiedzi na pytania.