Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2011, 22:09   #1
Kirholm
 
Kirholm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skałKirholm jest jak klejnot wśród skał
[Rekrutacja dod] - Widmo Szubienicy II Inwazja

WIDMO SZUBIENICY II INWAZJA





- O bogowie! Wojna idzie! - krzyknął grajek Marcin wbiegając do jak zwykle pełnej oberży. Wejście miał iście zabawne, bowiem poślizgnął się na psim gównie leżącym w progu i przewrócił na stół wywracając półmisek z oskubanym z mięsa prosięciem. Gdyby na naczyniu same jeno kości nie pozostały, zapewne podchmieleni chłopi zakopaliby barda żywcem na pobliskim polu. Jednakże, wieśniacy o tej porze nie byli jeszcze na tyle nachlani by nie zrozumieć słów jakie na wejściu wypowiedział mężczyzna, dlatego podnieśli z ziemi jegomościa i podsunęli pod nos kufel ze spienionym piwem.

- Co Ty powiadasz? - odrzekł wyraźnie zainteresowany miejscowy garncarz oblizując palce po sutej biesiadzie.

- A i owszem! Hordy barbarzyńców przekroczyły granicę! Idą na Silgrad ponoć!

- Aaaa, pierdoły jakieś! Panowie wracajmy do picia! - chłopi popatrzyli na śmierdzącego gównem barda z politowaniem i oczywiście nie wzięli na poważnie jego słów, bowiem wrócili do stołów i do osuszania kolejnej beczki piwa, którą przyturlała z piwnicy gruba córka gospodarza.


***


Starosta Ulrich stał na baszcie i opierając się o spiczaste blanki spoglądał na rozgwieżdżone niebo. W przeciwieństwie do znakomitej większości obywateli Asparty on wiedział doskonale, iż państwo stoi na krawędzi upadku. Dzikie hordy wojowników naprawdę przekroczyły granice, a relacje tych kilku żołnierzy, którym udało się zbiec przed nawałnicą ze wschodnich stepów, przypominały teksty kronikarzy sprzed wieków, opisujące zagładę świata. Spłonął doszczętnie pierwszy dobrze ufortyfikowany gród, a zdecydowaną większość załogi wyrżnięto w pień.

Ulrich usłyszał kroki i od razu rozpoznał swego najwierniejszego doradcę.

- Albercie, cóż mamy robić? Król wróci z obchodów w Oleandrii najwcześniej za dwa tygodnie i wiesz doskonale, iż jesteśmy zmuszeni podjąć jakieś kroki. Być może pierwsze dni tej inwazji zaważą na całej kampanii... bardzo mało wiemy... a te informacje, które są wiarygodne należą do najstraszniejszych jakich kiedykolwiek słyszały me uszy.

- Lordzie, jeśli pogłoski o tak potężnej armii przeciwnika są prawdziwe powinniśmy wycofać wszystkie siły do Silgradu. Stolica, w swej historii odparła już setki szturmów tych barbarzyńskich plemion, a odkąd stoją Wielkie Mury, nigdy jeszcze wróg nie wdarł się do środka miasta.

- Przeto ten dziki rój splądruje wszystkie ziemie, od Silei po miejskie mury! Szlak ich marszu zdobić będą ruiny, zgliszcza, mogiły wieśniaków i jałowa gleba!

- Jest na to sposób lordzie...

I oto starosta Urlich von Kappenhof wydał rozkazy! Wysłano posłów do wszystkich gmin mających obwieszczać, by ludzie zabierali ze sobą najpotrzebniejsze bagaże, jak najwięcej bydła, drobiu i trzody chlewnej oraz zapasy jadła. Nie wiadomo było, gdzie chce starosta przechowywać tak liczną zwierzynę, aczkolwiek tysiące chłopów wraz z rodzinami tłumnie ruszyło ku miastu. Wyglądało to niczym morze żywych istot niosących za sobą swój dobytek. Na wschodzie Asparty zapanował chaos i panika. Nikt nie spodziewał się inwazji wczesną jesienią. Jedyną rzeczą która dawała nadzieję przerażonemu ludowi, był mit niezdobytej twierdzy i murów, które mają w sobie strzępek boskiej potęgi.

REKRUTACJA

Witam w dodatkowej rekrutacji do sesji Widmo Szubienicy, a właściwie już do drugiego rozdziału tejże przygody. Pierwszej misji niestety nie udało się graczom wykonać – przyjąłem dwóch nowych graczy na forum, którzy po prostu olali zabawę na Lastinn i uciekli niszcząc całą koncepcję drużyny. Jestem MG, który wychodzi z założenia, iż nie ma co na siłę pomagać graczom w zwycięstwu. Ponadto misja z pierwszej części była jedynie wstępem do prawdziwej przygody.

Otóż, jak mogliście wyczytać z króciutkiego wstępu do rekrutacji, Asparta – państwo znane już z pierwszej rekrutki, zostaje najechana przez gigantyczne hordy barbarzyńców ze wschodnich stepów. Państwo czekają dramatyczne chwile, a stolicę, długie i męczące oblężenie.

ŚWIAT

Nie chcę znów rozwodzić się nad światem ponieważ robiłem to w czasie pierwszej rekrutacji, a ponadto nie potrzebuję graczy z szeroką znajomością moich autorskich krain, ponieważ wszystko chętnie wytłumaczę użytkownikom, którzy się dostaną. Jeśli chodzi o klimat to stawiam na dark fantasy, z czarnym humorem i elementami satyry.

KOGO POTRZEBUJĘ?

Graczy którzy nie porzucą sesji po paru kolejkach. Na odpis będziecie mieli 7 dni. Powiem szczerze, iż po nieprzyjemnych doświadczeniach z nowicjuszami w pierwszej odsłonie kampanii, niechętnie spojrzę na zgłoszenia użytkowników bez stażu na forum. Nie chcę od Was też epopei w każdym poście, a4 spokojnie wystarczy, a często nawet i krótsze wpisy będą na miejscu. Mam nadzieję że zgłoszą się dość sumienne osoby, bowiem myślę o tej przygodzie w kontekście długiej kampanii, podczas której zdołamy się zżyć.

KP

Tym razem wystarczy mi krótka i klimatyczna opowieść o Waszej postaci. Wszyscy startujecie w zajeździe „Gruby Panicz” niedaleko Silgradu, gdzie będziecie mogli przyłączyć się do karawany kupieckiej, która ruszy dostarczyć cenny towar przez tereny już opanowane przez dzikich, zaciągnąć się do wojska walczącego w oblężeniu stolicy, zapisać się do małych oddziałów atakujących przeciwnika w lasach etc. lub zadziałać na własną rękę. Aha, nie musicie w ogóle czytać tego co już zagraliśmy, lecz warto zapoznać się z paroma moimi postami, by ogarnąć klimat oraz styl moich sesji. Jeśli zaś chodzi o "power" Waszych postaci to wedle uznania, przyjmę dobre karty zarówno reprezentanta biedoty jak i potężnego wojownika aspirującego do roli wojennego bohatera, którego zasługi będą w przyszłości opiewać piękne elfki.

TERMINY

Rekrutacja potrwa 2 tygodnie. Zgłaszajcie się w temacie i piszcie jaką postać tworzycie by nagle nie powstało 5 świetnie wykreowanych magów. Zdradzę, iż miło by było gdyby pojawił się chociaż jeden wojownik, bowiem 3 takowych odpadło z gry. Karty wysyłajcie na PW

Jeśli chodzi o obecny skład to wygląda on tak: Zuki, Vivianne oraz deMaus.

LINKI

http://lastinn.info/sesje-rpg-fantas...zubienicy.html - pierwsza część rekrutacji, sprawdźcie sobie klimat w jakim gramy, mój styl itp

http://lastinn.info/archiwum-rekruta...zubienicy.html ([Autorski Storytelling] Widmo szubienicy) - pierwsza rekrutacja, macie tu sporo odpowiedzi na pytania.
 
Kirholm jest offline