Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-10-2011, 22:56   #97
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Sorry panowie, ale na posta musicie jeszcze poczekać do wtorku.

Czynniki wszelakie, czy tam fatum nie dadzą wcześniej dokonać jakiegoś konkretnego wpisu.

EDIT:
Dobra panowie. Post jaki jest każdy widzi. Niespecjalnie jestem z niego zadowolony, ale za długo to już trwało. Nim jednak przejdziemy do kwestii technicznych kilka spraw organizacyjnych.

Jak widzicie zdarzają mi się obsuwy terminowe. Nie chcę nikogo oszukiwać. Będą mi się zdarzać. Sesję w założeniu miałem prowadzić nie sam a z Avaronem, który jak widać postanowił wyjechać nad morze i zostać marynarzem. Mam jednak sentyment do WW i nie zamierzam sam z siebie rezygnować. Tak więc wygląda sprawa z mojej strony.
Rozejrzę się też za kimś kto by chciał przygarnąć połowę obowiązków.

Wracając do spraw bieżących.
Musicie ustalić co robicie z pismem znalezionym przy Lieberungu. I w ogóle co robicie w związku ze sprawą sobowtóra. To ma się znaleźć w postach.

W Altdorfie macie wolną rękę. Joseph jeśli skorzystacie z jego propozycji postawi Wam po kuflu i zaproponuje nocleg na swojej barce zacumowanej w dokach.

Można popędzić za „drapiącymi się” do kamienicy, ale zanim się tam ktokolwiek dopcha, parter kamiennicy będzie pusty. Drzwi prowadzące na tyły będą otwarte, ale nie będzie za nimi nikogo widać.

W sprawach wszelakich zaglądam na doca. Dotyczy to też rozmowy z Quartijnem.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Ostatnio edytowane przez Marrrt : 21-10-2011 o 16:21.
Marrrt jest offline