Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2011, 10:57   #1
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację
"Kult" - Komiks - Kilka słów o produkcie

Właśnie wczoraj dotarła do mnie paczuszka z trzema częściami komiksu Kult. To składająca się z czterech części mini seria rozgrywająca się w realiach znanych z rpg pod tym samym tytułem. Zakończenia serii więc nie znam, ale kilka słów o samym produkcie mogę już teraz powiedzieć.
Jeżeli chodzi o stronę wydawniczą to jak do większości amerykańskich produkcji nie można mieć zastrzeżeń. Dobrze wydany produkt, na dobry papier, z dobrymi rysunkami (choć jak dla mnie troszkę mało “kultowymi”).
Jeżeli chodzi o fabułę (szczegółów zdradzać nie będę) to jak na Amerykę przystało jest iście epicka. Nowy heros, który może wyrwać ludzkość z okowów Iluzji. Astaroth biegający tu i tam i straszący ludzi. Jednym słowem malowniczo, krwawo i bardzo komiksowa. I choć Astaroth jest nikim więcej jak czerwonym diabłem z rogami, to i tak czyta się to dość przyjemnie.
Przyznam jednak, że liczyłem na coś bardziej klimatycznego zarówno jeżeli chodzi o rysunek, jak i samą fabułę. Na komiks może bardziej poruszający filozoficzny i kosmologiczny aspekt Kult, a nie zwykły krwawy horror przyprawiony jedynie odrobiną historii o Iluzji i więzieniu ludzkości. W komiksie w kilku zdaniach wyłożony historię śmierci Demiurga i zbudowania więzienia, nie wgłębiając się zbytnio w psychologiczne i filozoficzne wątki, takiego stanu rzeczy. Być może znowu wychodzi na to, że mamy inne spojrzenie na Kult niż amerykanie. My widzimy w tej grze psychologiczny horror o niewoli ludzkości, a oni barwne i krwawe widowisko z kolejną wersją matrixowej iluzji. A może to tylko specyfika medium. Nie wiem.
I choć czuję lekki zawód, to nie żałuję wydanych pieniędzy.
Sam komiks obudził uśpione sentymenty jakie mam do tej produkcji (mowa o RPG-u) i dał nadzieję, że może więcej produkcji noszących logo Kultu się ukaże. Pożyjemy, zobaczymy.
Polecam wszystkim miłośnikom Kultu, choćby z samej ciekawości i przyjemności posiadania tego wydawnictwa na półce.


P.S
Myślę, że zdanie wypowiadziane przez jednego z bohaterów:
- “Do you know what’s at the bottom of the Abyss” może przejść do historii podobnie jak słynne “Death is only the beginning” z okładki rpg-a.

P.S. Nie wiem, czy to właściwy dział. Jeżeli nie proszę o przeniesienie tematu.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Ostatnio edytowane przez Pinhead : 20-10-2011 o 06:24.
Pinhead jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem