Na statek zaciągnąłem się,
Gdym dzieckiem jeszcze był,
Żeglować chciałem pośród mórz
Do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał,
Na topie trupią głowę i
Dwa piszczele miał.
Witam
Ja osobiście najbardziej chyba chciałbym zagrać w przygodzie dziejącej sie na morzu. Wspinanie sie na wanty, salwy se wszystkich dział do wrogiego statku, abordaże, dobijanie do nieznanych lądów, wymykanie sie we mgle o świcie wrogiej armadzie i tym podobnie. Niekoniecznie nawet jako pirat, równie dobrze rzecz mogła by sie dziać na statku floty kaperskiej, lub wojennej jakiejś potęgi morskiej danego świata.
Myślę że najlepszym systemem do tego byłoby 7th Sea, ale gdyby taka przygoda rozegrana była w realiach Monastyru lub Warhammera to też byłbym zadowolony.
I to by było na tyle moich propozycji. - Senor Capitan! Żagiel na horyzoncie!
Wszyscy na pokładzie zamarli. Byli już tak blisko bezpiecznego portu, czyżby jednak opuściło ich szczęście?
- Bandera marynarzu! - kapitan starał się zachować zimną krew - Pod jaką płynie banderą?
Wszystkie oczy zwróciły się na bocianie gniazdo.
- Madonna Santissima... czarną! To Wesoły Roger! – dobiegł z gniazda rozpaczliwy jęk.
__________________ Czy to Latający Potwór Spaghetti Twórca Wszechrzeczy powoduje zaćmienia Słońca? |