Piesiu jestem politologiem, więc nie muszę wracać do podręczników z podstawówki. Jak chcemy rozmawiać o idealnych ustrojach, to wszystkie są takie fajne ... w praniu wychodzi gorzej.
No, ale ja jestem generalnie anty socjalistą (na pewno w dzisiejszym wydaniu, bo nie oszukujmy się kiedyś były te idee bardzo potrzebne) a tym bardziej anty komunistą. Gdyby świat był idealny to byłbym libertarianem, ale nie jest , więc trzeba szukać kompromisów i myśleć.
Widzę, że temat sięga już granic absurdu, to pociągnijmy to dalej:
Wiecie czym jest kapitalizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju
Czym jest socjalizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju, tylko że go tam nie ma
Czym jest komunizm: To szukanie czarnego kota w ciemnym pokoju, i chociaż go tam nie ma i tak krzyczymy: Znalazłem, znalazłem!
PS. A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści