Wybaczcie opóźnienia, ale Internet do mnie powrócił na dobrą sprawę przedwczoraj. Poza tym, różny stuff wyskoczył, taka na przykład choroba i inne gremliny. Czuję się ostatnio raczej kiepsko, i taki też jest post, ale zignorujmy ten fakt. I ten, że powinien się pojawić tydzień temu. Jeszcze raz przepraszam za zniknięcie bez słowa.
Tak czy inaczej, wasze postacie mają odrobinę czasu na to, co amerykańscy wojacy zwą R&R. Mogą nieco odpocząć po długiej drodze, uderzyć na miasto, pogadać, pograć w bierki czy co tam jeszcze robią prawdziwi faceci w wolnym czasie. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące w jakikolwiek sposób dalszych działań postaci, to ślijcie je na PW. |