WÄ…tek: Byle Do Przodu!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2011, 22:04   #3
JanPolak
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Mały człowieczek w obcisłym skórzanym kubraku rozciągał się, robiąc wokół siebie dużo zamieszania. Sapał, odliczał skłony, coś podśpiewywał, na koniec zrobił sobie przebieżkę dookoła zgromadzonych.

Przemówienie prowadzących zdawał się puszczać mimo uszu. I dobrze bo po pierwsze primo wszystko było już jasne. Po drugie primo konferansjerzy zajęci byli śmianiem się z własnych dowcipów. Po trzecie primo widok dekoltu drowki zasadniczo nie sprzyjał skupieniu.

Poszli! Ton czytał list ze wskazówkami. "Konie nam dają! To po kiego trolla ja się rozgrzewałem? I za darmo niby! Znaczy nie odciągną mi z nagrody razem z podatkiem od wygranych? Nic to, idziemy bo szkoda czasu".

Szybko dotarł do stajni, gdzie wskoczył na konia, a drugiego przywiązał za lejce do siodła. W końcu obiecano im "konie" w liczbie mnogiej. Ciągnąc za sobą luzaka, pocwałował ku wiosce Epernay.

- Au revoir, przyjaciele, auf Wiedersehen i tata! Do zobaczenia na mecie!
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline