Podsumowując:
Imrak, Gomrund, Konrad i Dietrich
PONOWNIE macie wolną rękę w Altdorfie. To się tyczy całego popołudnia podczas którego możecie coś zrobić, a możecie po prostu pogapić się na rzekę
Żeby przepić pól dnia to Was niestety nie stać
Erich zabrał rusznicę, ale nic poza nią. Papiery Kastora ma Gomrund.
W knajpie róbcie jak uważacie. Gra w "uszko". Polega na tym, że do walki staje dwóch siedzących na przeciw siebie kombatantów. Każden dostaje kufel piwa i każden po wypiciu całego kufla ma gwarantowaną przez zasady gry możliwość, trzasnąć drugiego po mordzie. Kufle będzie uzupełniać wystraszony karczmarz więc jedyną kwestią jest mocna głowa i wytrzymałość. Gra toczy się do momentu gdy jeden z zawodników "już nie może". Mogliście słyszeć o "uszku" jeśli chcecie. I w tym przypadku i w przypadku zwykłej bitki, rzuca Sekal. Jeśli chcecie w jakiś sposób próbować się dogadać z braćmi to prędko i na docu, tudzież via gg.
Erich
A Ty bidaku właściwie nie wiele możesz. No tak wyszło. Mimo, że pomysł powrotu do Geldrecht naprawdę mi się podobał
Ewentualnie coś możesz próbować - może znany z łaskawości Sekal wykona jakiś korzystny rzut