Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2011, 20:01   #5
majk
 
majk's Avatar
 
Reputacja: 1 majk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodzemajk jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Możesz szczegółowiej opisać rytuał karmiczny? Z tego co zrozumiałem to coś typu rozstawienia świeczek, wykąpania się w krwi kozła, jeszcze jakaś bzdura i za to dostajemy jakieś zdolności... sądzę, że to nie do końca tak : P
To o czym piszesz to chyba rytuał satanistyczny. Rytuał karmiczy- naprościej- to moment medytacji nad sobą jako "klasą postaci", tu dyscypliną.
Jeśli grasz wojownikiem to po umownej liczbie potyczek i/lub sesji treningowych zyskałeś pewne doświadczenie. Rytuał karmiczny to te kilka godzin po bitwie z dala od ucztujących kompanów, w kontemplacji nad tym czego się nauczyłeś. Wyczyszczenie czy wręcz naprawa broni, ostrzenie, zdobienie jej. Narysowanie ostrzem okręgu na ziemi i ostatnie kilkadziesiąt powtórzeń nowonauczonych ruchów w jego obrębie. Studiowanie zakupionej księgi wielkiego mistrza Twojej dyscypliny bądź pisanie własnego dziennika i związane z tym przemyślenia. Poznawanie cal po calu nowej broni -co zyskuje na złożoności gdy broń jest umagiczniona, ale to już druga historia. Modlitwa do przyświecającej Ci pasji, etc. Istotne by było to osobiste i łączyło się z obraną dyscypliną.
Faktem po takim kilkugodzinnym rytuale samodoskonalenia w KP w panelu sesji zachodzą zmiany. Za odgrywanie roli, znaczące czyny, pokonane wyzwania i kreatywność MG przyznaje Ci expa, tu punkty legend- które adekwatnie rozdzielasz/my do umiejętności, nowe perki, etc.
Podsumowując- w crpg-ach zazwyczaj było to kliknięcie "odpoczynek" lub znalezienie łóżka. Tu nazywa się rytuałem karmicznym i polega na opisaniu samodoskonalenia BG.

Cytat:
Demony mają jakąś konkretną reputację? Są źródłem wiedzy i mocy, czy złem którego należy się wystrzegać, a w większości krain trafia się na stos za konszachty z nimi?
Demony klasyfikują się pod 'przybyszy (z innych sfer)' i są inteligentnymi istotami przewyższającymi zazwyczaj mocą dawców imion. Większość nie ma dostępu do sfery materialnej po zakończeniu pogromu, chyba, że dostaną coś w rodzaju zaproszenia, np. od posługującego się magią łasego na moc demona w zamian za składanie wyszukanych ofiar bądź konkretne czyny.

Cytat:
Możemy mieć jakieś pakty z demonami?
To raczej duże wyzwanie i mam tu na myśli wyzwanie przez całą sesję. Demony są sprytne, bezwzględne i cyniczne. W sumie jak co drugi BG więc nie mówię NIE, ale uprzedzam, że to podwyższona poprzeczka.

Cytat:
Jak się ma, w tym świecie, walka wręcz?
Nie bardzo rozumiem pytanie- rozwiń.

Odpowiadając na pytania innych:

Pogrom to okres kilkudziesięciu lat w którym horrory pustoszyły sferę materialną, a dawcy imion chronili się w magicznie zapieczętowanych bunkrach-miastach, tu kaerach. Nawet te jednak nie zawsze zapewniały bezpieczeństwo przed niszczycielską mocą horrorów.

Horrory to najgorsze zło jakie może spotkać BG. Wystarczy wspomnieć horrora o imieniu Verjigrom "Zabójca Smoków" czy spojrzeć na horrora z Ubyr. Horrory żywią się strachem, dopiero potem bólem. Często słyszy się opowieści o kaerach do których horror niepostrzeżenie wkradał się tuż przed zamknięciem pieczęci i który latami siał obłęd i strach w pojedyńczych osobach przybierając na sile. Dopiero zdemaskowany przypuszczał otwarty atak zaskakując liczebnością swych ofiar-kukiełek.

Rzeczy takie tak szczególne umiejętności, czary, specjalny ekwipunek- dogadujemy indywidualnie/pod dyscyplinę interesującą Gracza.
 
__________________
"His name is Dr. Roxso..., he's a rock'n'roll clown, he does cocaine..., I'm afraid that's all we know..."
majk jest offline