Widząc biedne duszyczki, które potrzebują duchowego wsparcia Pan Smith postanowił jechać z grupą. Być może będą potrzebowali więcej niż modlitwy..
Do miasteczka ciągnie go przeszłość, o której nie zamierza mówić. Poza tym butelka whiskey się kończy więc warto by zrobić mały zapas