Wetnę się.
Willy tak naprawdę włóczy się w poszukiwaniu dużego i szybkiego zarobku, w między czasie próbuje dowiedzieć się co u rodziny, która mieszka... No prawie niedaleko
U mnie z motywem dołączenia do ekipy będzie nieco trudniej. Dobrze by było jakby Will poznał kogoś z was i dołączył poprzez tego poznanego, który byłby już w ekipie.
Albo jak ktoś plątał się po farmach w Kolorado lub Kansas to na pewno powinien znać Willa.
Willy nie jest rasistą, właśnie bardziej ceni sobie ludzi innego koloru niż biały bo uważa niektórych swoich rasowych braci za kretynów.
Ps. Ja również wszystko wykupiłem i uzupełniłem. MG prosiłbym, abyś sprawdził moją kp w panelu.