A jak dla mnie, to troszke zbyt "klasycznie". Jak pewnie niektorzy wiedza, ja jestem forumowym "komunista" (lubie obalac dogmaty kapita... tfu, D&D :P ), wiec moje zdanie jest wytlumaczone. Moze tak zlamac podstawowe kanony? Moze wywalic zlych i wielkich orkow, a na ich miejsce dodac silnych, lecz szlachetnych, dobrych i madrych wojow? No i moze wprowadzic "obustronna" wine wywolania wojny. Np. elficka krolowa Gabriela nie mogla juz wytryzmac nieustannych najazdow bandytow(takowych przywlekli ludzie, jako wioslarzy na galerach), wiec postanowila uporac sie z problemem raz na zawsze. Pomyslow jest tyle, iz 10 wolowych skor by nie starczylo do spisania. :P
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... |