Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-11-2011, 16:25   #3
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację


Jako, że na Chłodne Ziemie zawitały zmiany, oraz nowe wydarzenia podzielę się z wami skróconą wersją serwerowych nowości.

Co u nas ?

W ekipie nastąpiły niewielkie roszady. Wraz z nowym fabularnym rozpoczęliśmy nową ogólnoserwerową kampanię która niczym plastelina została rzucona graczom do wymodelowania, bądź rozszarpania na strzępy.

Od tej chwili to gracze będą decydować jak potoczą się losy Chłodnych Ziem, oraz jak będzie wyglądała ich kolejna odsłona. Stron konfliktu będzie wiele, a więc efekt finalny zapewne warty uwagi.

Co w fabule ?

Na serwerze zapanowała wielka zima. W fabule serwera wręcz przeciwnie. Wraz z docieraniem informacji o powrocie kultu Orcusa na ziemie Vaasy atmosfera robi się coraz bardziej gorąca. Zakon budzi się z zimowego snu wyruszając w niebezpieczne góry poszukując jakichkolwiek poszlak nt. powodów przybycia synów Nieumarłego w te strony. Ostatnim razem skończyło się to wojną, oraz dominacją Króla Licza na północnych ziemiach, ludność drży więc z trogi myśląc o rzeczach, które kult sprowadzi im tym razem na głowy. Czy plotki nt. faktu, iż filakterium Licza wciąż pozostało niezniszczone są prawdą ?

Na tablicach miejskich pojawiają się bluźnierstwa. Czy to tylko głupie żarty, czy wśród ludności Krwawnika żyją wyznawcy Nieumarłego Króla, którzy tylko czekają, aż ktoś da znać by zgrupować swoje siły w zemście przeciw Królowi Garedowi, za zadanie śmiertelnego ciosu Liczowi w czasach wielkiej wojny ?

Wielu zastanawia się, dlaczego zima która przyszła zatrzymała się i nie chce odejść. Mędrcy z północy na zlecenie księcia dwoją się i troją, by stworzyć racjonalną teorię dot. wielkiego ochłodzenia, jednak nikt nie jest w stanie pojąć nadeszłych zjawisk.

Głód, niedobór i brak roślinności powoduje, że wiele ras takich jak elfy, zbierają się w grupach wiedząc, że tylko razem będą w stanie przetrwać ochłodzenie. Ostatni wiec wyłonił wśród nich przywódzcę, który ma teraz odpowiedzialne zadanie utworzyć na terenach druidzkiego lasu ośrodek elfiej społeczności, oraz warzywnik mogący okazać się jedynym miejscem o dostępie do warzyw w całej dolinie.

Na traktach jest coraz mniej bezpiecznie. Wraz z nadejściem chłodu, humanoidy z gór schodzą do doliny w poszukiwaniu pożywienia. Czają się na traktach grabiąc i mordując za choćby ochłap czegoś czym można zaspokoić żołądek. Straż ma wiele pracy. Jednak poszukiwaczom przygód to w smak. Kupcy najmują ludzi do ochrony karawan, a to przecież dla takich grup, czy organizacji jak chociażby Czarne Kruki oznacza wielki zarobek.

Księżycowa Kompania Handlowa ma więc wiele powodów do niepokoju. Jeśli pragnie zachować szlaki handlowe łączące dolinę z Damarą, oraz osadami Vaasy musi stanąć naprzeciw piętrzącym się na traktach niebezpieczeństwom, a to wiąże się z dużą odwagą i równie dużymi wydatkami.

Co robią magowie ? Zamknięci pośród ścian akademii oczekują nadchodzących wydarzeń. Jeśli kult powrócił, zapewne szuka zaginionych artefaktów pozostałych po Wiedźmiowym Królu Liczu. W tym wypadku tylko Akademia, oraz jej umiejętności mogą pomóc w odnalezieniu artefaktów i okiełznaniu ich mocy.

Na domiar tego wszystkiego w lasie Kundhar odnaleziono zakrwawione menhiry. Mówi się, że z tego powodu do doliny powróciły Szkarłatne Ciernie - tajemnicza organizacja łowców, której cele nie są do końca znane. Jedno jest pewne, krwawe znaki są oznaką kultu Malara. Czy myśliwi będą w stanie uchronić ludność przed wpływami likantropii ?

Czy to wszystko poza murami ? Nie, bowiem w mieście budzą się niepokoje społeczne. Wielu zastanawia się czy młody książe Eryk będzie w stanie podołać kryzysowi, który nawiedził tę krainę. Zima pochłania zapasy, niebezpieczeństwa życia ludzkie. Jedno jest pewne. Książe będzie potrzebował pomocy.
Czy gracze dołączą do sił dobra i stawią czoła złu ? Czy może zasilą stronę zła, zsyłając na głowy mieszkańców kolejne niedole ? A może pozostaną neutralni pilnując tylko własnych idei, bądź interesów ?
Niezależnie od tego która z szal przechyli się najbardziej, zagwarantować można, iż żadna z nich nie popuści zbyt łatwo.

Źródło: http://wrc.webd.pl/
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem