No też myślałem, że może komp mu padł, chociaż niedawno formata robił...
Z drugiej strony, w takim wypadku mógłby wejść do jakiejś kafejki i skrobnąć, że go nie będzie przez X czasu...
No nic, pozostaje czekać, z pewnością jak wróci, będzie miał gotową wymówkę