Ja popieram malahaja. Trzeba popytać o gościa....
....albo ukraść statek i popłynąć w siną dal
a potem grabić i rabować ARRRR
Wychodzę naprzeciw potrzebie i otwieram google doca. Niech w moim poście będzie dyskusja a w następnych każdy sobie napisze jak próbuje znaleźć Wyrdikulfa, to w następnej kolejce MG może napisze że ktoś znalazł i pójdziemy do przodu.
PS jak ktoś chce pisać pierwszy posta to może zamieścić rozmowę z GGdoca ale niech się tam najlepiej wszyscy przy stole wypowiedzą bo tak to nie wyjdziemy z karczmy
https://docs.google.com/demo/edit?id...en t#document