WÄ…tek: Dlaczego lektor?
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-11-2011, 09:42   #20
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ja nie lubię dubingu. Ogólem to śmieszne, że w Rajchu mają tylko dubingi, a nie mają lektora. Lubię lektora, bo:
1. Zrozumiem film w języku, którego nie znam.
2. W tle słyszę co i jak gadają aktorzy.
3. Nie ma irytujących napisów, które kierują mój wzrok na dół ekranu nawet jeśli film jest w języku, który rozumiem.

Więc oglądam filmy w oryginale, bez napisów jeśli są w języku który znam. Rzadko kiedy oglądam inne filmy, ale jak już to z lektorem. Nie jestem jakimś burżujem, żeby potem się chwalić innym burżujom "no, ja to oglądam tylko w oryginale nieważne jaka to produkcja - z napisami" Choć w sumie jak nie ma lektora to już trudno, niech będą te napisy. Dead Snow obejrzałem z napisami angielskimi i było w porządku. Napisy czasem wyprzedzają akcję i dlatego nie są w porządku - Grave Encounters miałem z napisami holenderskimi i czasem najpierw był krzyk w napisach, a potem postać krzyczała.

Malahaj dobrze pisał o dubbingu.

Dubbing jest śmieszny niezależnie z jakiego kraju pochodzi. Lubię jak ruch ust zgadza się z głosem - co oczywiste lektor zazwyczaj nie niszczy tego, a dubbing owszem.


ps. O ile mnie pamięć nie myli w pewnym momencie w TVP pojawiło się sporo dubingowanych programów czy nawet filmów, ale ludzie zaprotestowali i TVP odrzuciło ten beznadziejny pomysł.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 09-11-2011 o 09:49.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem