Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2011, 08:35   #2
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Artykuł jest jakimś (ciekawym) spojrzeniem na religie w RPG, ale wydaje mi się mocno jednostronny.

Pomijam zupełnie aspekt "kto i co". Ponieważ dwie przedstawione "sekty" sprowadzają się w zasadzie do jednej - mordującej kurtyzany i może inne męty społeczne. Bez problemu do tego dorabiam trzecią ideologię - skrzywionego pojęcia prawa lub czystości rasy lub cokolwiek. (O trzy dodatkowe mi wyszły ). Nie zmienia to jednak faktu, że cały czas chodzi o kurtyzany, które ciężko "wsadzić" w małą wiejską wioskę... Która z kolei świetnie się nadaje do "cthulu w DDkach"


Zastanówmy się nad aspektem "po co?". Po co mam się "rozpisywać" nad danym kultem? Dlaczego mam go w ogóle definiować i tworzyć?
Każda religia w każdym systemie jest traktowana - przez gracza - dwojako. Albo gracz usiłuje wpleść w swoją grę jakieś elementy doktryny religijnej i wtedy wybiera religię jaką będzie w stanie odegrać. Albo religia jest tylko "nieznaczącym dodatkiem" i powstają bzdury typu deklarowania w DDkach ateizmu czy satanizmu (oj - zdarzyło mi się). Idąc dalej tym tropem - każdy kult (religia) - jeżeli ma wejść w interakcję - występuje jako powiązana z postacią gracza (jest ona wyznawcą) lub w opozycji do tej postaci. Jeżeli postać jest wyznawcą to niejako gracz musi udowodnić dlaczego podąża, tą a nie inną ścieżką - musi uzgodnić z MG zasady "działania" swojej religii (kultu) i w takim przypadku faktycznie dokładne opisanie kultu czy uszczegółowienie religii jest konieczne - przydaje się w rozgrywce. Jeżeli zaś postacie graczy są w opozycji do kultu - to w 9 przypadkach na 10 nie są zainteresowane poznaniem doktryny, pobudek i sposobu myślenia wyznawców - tylko "zliczeniem PDków" przy ich wycinaniu.

Niejako zupełnie z boku pozostaje sprawa (również nie poruszona przez Autora) - czy i dlaczego każda przygoda musi mieć wątki religijne?
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem