podchodze do rozmawiajacych towarzyrzy...mowie spokojnym i cichym glosem...staram sie by nie bylo slychac w nim zadnych emocji miumo scen ktore ujrzalem w tym miasteczku trupow...sugeruje przerwac bezcelowe rozmowy...lepiej po prostu go zlapmy...moze nam pomoc w odnalezieniu paru odpowiedzi ,nie uwazacie?-spogladam w kierunku gdzie powinien zjadowac sie tajemniczy osobnik |