Ja również bardzo dziękuję wszystkim za sesję.
To był kawał fantastycznej przygody.
Co więcej rzec? Chyba jedynie - do zobaczenia w innych projektach.
I oczywiście kibicuję tym, którzy jeszcze ciągną ten wózek. Trzymam kciuki, żeby choć jedna osoba dotrwała do końca żywa bo, jak się okazało, to spore wyzwanie.
Mam swojego faworyta w tym wyścigu o przetrwanie ale kto nim jest to już zachowam dla siebie.;]