-Cofnij się Bracie Mieczniku, lub idź z nami. Grumusch nie lubi postojów, szczególnie gdy idzie o zarobek- Patrzę wymowni na ogra. -Nie zastanawiaj się zbyt długo, a jak skończysz to nas dogoń- Mówie, po czym idę dalej prowadząc mój mały oddział awanturników, ku wielkiej przygodzie.
__________________ ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA! |